Zanim zaczniesz działać nerwowo i pogłębiać w sobie trudne emocje, takie jak rozpacz, żal do świata, poczucie niesprawiedliwości i krzywdy, zastanów się, w jakim momencie w życiu się znalazłaś i co do tego doprowadziło – radzi Justyna Rokicka, psycholog i psychoterapeuta, współzałożycielka portalu szukamterapeuty.pl
Powody samotności mogą być bardzo różne. Niektórzy cierpią, bo kogoś stracili. Ktoś odszedł, umarł, rozwiedliśmy się, dzieci wyjechały, jesteśmy skłóceni z rodziną... A może od lat jesteś samotna, po prostu nie masz nikogo bliskiego, a teraz, w Święta jest to najbardziej dotkliwe.
Nie zaprzeczaj temu, co się stało, zauważ i uznaj swój ból. To zupełnie naturalne, że samotność boli – dodaje Rokicka. Gdy będziesz świadoma swoich emocji i sytuacji, jaka do tego doprowadziła, odpowiedz sobie na pytanie: czego chcę teraz?
Zobaczcie także: Niewyspany człowiek jest mniej obiektywny
1. Gdy odpowiedź brzmi: chcę w samotności spędzić ten czas, dając sobie czas na refleksję i przemyślenia o swoim życiu, chcę zrobić coś dobrego dla siebie:
• Spędź Święta uroczyście. To, że jesteś sama nie znaczy, że nie możesz spędzić tego czasu wzniośle i wystawnie. Potraktuj siebie jak wyjątkową osobę, którą trzeba odpowiednio ugościć - przyrządź swoje ulubione potrawy, udekoruj mieszkanie, przygotuj wyjątkowe ozdoby choinkowe.
• Jeśli jesteś osobą wierzącą, możesz pójść na pasterkę, a po mszy zostać dłużej w Kościele, rozmyślając o tym, co trudnego, ale także dobrego spotkało cię ostatnio w życiu. Pomyśl
o bliskich, którzy już odeszli i o tym, co byś chciała osiągnąć w przyszłym roku.
• Święta Bożego Narodzenia możesz też wykorzystać w dowolny sposób ciesząc się chwilą spokoju, dniami wolnymi od pracy, od codziennej bieganiny i obowiązków. Jeśli nie masz ochoty na świąteczne prace, pomyśl o tym, co by ci sprawiło przyjemność w te Święta - zaplanuj wieczór filmowy, kup ciekawą książkę, zrelaksuj się w gorącej, pełnej bąbelków wannie. Nie spiesz się, nabierz dystansu do przedświątecznego pędu i wreszcie zrób coś miłego dla siebie.
Zobaczcie także: Dlaczego tak chętnie korzystamy z Facebooka?
• Dobrym rozwiązaniem może być także wycieczka np. do hotelu, pensjonatu - w jakieś wyjątkowe miejsce, gdzie odpoczniesz, nabierzesz dystansu do wszystkiego, co cię spotkało. Możesz wybrać wyjazd, na którym jest organizowana Wigilia lub przeciwnie, udać się w miejsce, gdzie się nie obchodzi Świąt.
2. Gdy odpowiedź brzmi: nie chcę być sama w te Święta.
• Pamiętaj, że cud się nie wydarzy, nikt "nie spadnie z nieba" i jeśli czegoś nie zrobisz sama, nie licz, że "ktoś się domyśli" i przyjdzie ci z pomocą. Jeśli samotność jest dla ciebie zbyt trudna, dołóż wszelkich starań, by tych Świąt nie spędzić samotnie.
• Powiedz o swoim problemie dalszej rodzinie, znajomym z pracy, sąsiadom. Jeśli cię ktoś zaprosi, zaoferuj swoją pomoc – np. w przygotowywaniu kolacji czy dekorowaniu stołu. Może okaże się, że w twoim otoczeniu również jest ktoś samotny, kto cierpi tak jak ty i propozycja spędzenia razem Świąt będzie dla niego cudowną wiadomością?
• Są miejsca, gdzie twoja pomoc i obecność w Święta będzie niezbędna. Zapytaj w Kościele czy organizacjach charytatywnych czy nie mogłabyś pomóc w Święta, np. uczestnicząc jako wolontariuszka w Wigilii w domu dziecka, domu starców, domu opieki społecznej.
Zobaczcie także: Charyzma - co sprawia, że niektórzy mają to "coś"?
• Sprawdź ofertę pobliskich kawiarni czy restauracji - coraz bardziej popularne jest organizowanie otwartych kolacji wigilijnych.
• A może wyjazd? Wiele biur turystycznych organizuje wyjazdy świąteczne dla singli. Jeśli możesz sobie na to pozwolić – nie zastanawiaj się ani przez chwilę.
Podejdź do sytuacji, w jakiej się znalazłaś świadomie. Podejmij działania, które pozwolą Ci wyjść
z impasu i poczucia krzywdy. To, jak spędzisz te Święta, zależy od ciebie, od twoich potrzeb, myśli
i działań. Wyciągnij też wnioski na przyszłość - co ci sprawiło radość w te Święta, co się udało, a co mogłoby się w przyszłym roku inaczej wydarzyć i jak się możesz do tego wcześniej przygotować.
Justyna Rokicka – psycholog, psychoterapeuta, współzałożycielka portalu o psychoterapii szukamterapeuty.pl
https://szukamterapeuty.pl/profil/justyna-rokicka
Foto: Thinkstock
Zobaczcie także: