Profiler o porywaczu: młody, w kryzysie, mieszkał w okolicy

- Jakiś kryzys prowadzi do tego typu działania i on powoduje, że ta osoba nadal waha się w jaki sposób rozwiązać sytuację, która zaistniała - powiedział policjant.

Szukał ofiary

We wtorek mija tydzień, od kiedy zaginęła Magda z Sosnowca. Niemowlęcia... czytaj więcej »

Zdaniem Lacha analizy wskazują, że sprawca poszukiwał przyszłej ofiary. - Przyglądał się przechodniom i pod wpływem nagłego impulsu wybrał właśnie tę osobę. Analizowałem też całą trasę i należy wskazać, że trasa ta nie była trasą przypadkową. Atak nastąpił w ostatniej chwili jaka była możliwa - powiedział inspektor.

Pytany dlaczego - jego zdaniem - do tej pory nie zgłosił się żaden świadek, który widziałby całe zdarzenie, pomimo tego, że do porwania doszło w środku osiedla. - Można powiedzieć, że jest to wynik tego, że te osoby obawiają się, że będą musiały zaangażować swój czas i energię w to, żeby uczestniczyć w przesłuchaniach i zgłaszać się na policję. Być może właśnie te bariery stoją u podstaw tego, że te osoby, które były bezpośrednimi świadkami tego wydarzenia jeszcze się nie zgłosiły. Wahają się - podkreślił Lach.

Przesłuchania trwają

Magda zaginęła w ubiegły wtorek, osiem dni temu. Jak poinformował w poniedziałek jeden z

Kilkanaście osób przesłuchano dotąd w charakterze świadków w śledztwie,... czytaj więcej »prowadzących dochodzenie śledczych Prokuratury Okręgowej w Katowicach, prok. Mariusz Łączny, policjanci rozmawiają z wieloma osobami - to na obecnym etapie kilkadziesiąt osób mogących wiedzieć coś, co potencjalnie może przydać się w śledztwie. Spośród nich selekcjonowane są osoby, którym nadawany jest status świadka.

Choć formalnie taki status zyskało do poniedziałku kilkanaście osób, do tej pory nie udało się pozyskać informacji mającej przełomowe znaczenie dla poszukiwań. Dlatego policjanci w poniedziałek nadal apelowali o informacje mogące mieć związek ze zdarzeniem sprzed tygodnia, szukając szczegółów mogących ukierunkować poszukiwania.

Za informacje pomocne w odnalezieniu dziewczynki czeka nawet 160 tys. zł. Krótko po zdarzeniu policja wyznaczyła 5 tys. zł nagrody, którą potem podwoił sosnowiecki samorząd. Pojawili się także prywatni sponsorzy, którzy zadeklarowali dodatkowe kwoty dla osób, które mogą pomóc w śledztwie.

mn//kdj/k

Leave a Reply