W naszym społeczeństwie utarło się przekonanie, że to znacznie częściej panowie nie są wierni swoim partnerkom. Jednak prawda jest nieco inna. Badania pokazują, że kobiety mają większe skłonności do tego, by zdradzać.
Według badacza Richarda Friedmana, skłonności do zdrady mamy zapisane... w genach. Osoby, są to głównie kobiety, które posiadają pewną mutację genu w receptorach hormonu jakim jest wazopresyna, wykazują większą skłonność do niewierności.
Wnioski naukowca potwierdzają także badania przeprowadzone przez psychologa dra Brendana P. Zietscha z University of Queensland, w Australii.
Dr Zietsch zbadał bowiem związek między rozwiązłością, a genami receptorów najważniejszych hormonów w naszym organizmie. Okazało się, że badania potwierdziły teorię badacza Richarda Friedmana.
Jednak sama skłonność do zdrady to jeszcze nie niewierność. To, że kobiety mogą posiadać mutacje popychające je w stronę zdradzania partnera nie oznacza wcale, że tym skłonnościom ulegną.
Zobacz też: ZDRADA KONTROLOWANA - CO TO TAKIEGO?
Według ewolucyjnych założeń to właśnie panie walczą bowiem o stabilizację i dążą do założenia i utrzymania długotrwałego związku, gdyż to zapewnia im poczucie bezpieczeństwa, do którego dążą z ewolucyjnego punktu widzenia.
Jak widać te dwie naukowe teorie nieco sobie zaprzeczają. To przemawia za tym, że tak naprawdę decyzja o zdradzie partnera to składowa wielu czynników, a nie jedynie mutacji genu.
Zobacz też:
Oni powinni bardziej uważać z kim sypiają?
Źródło: Milionkobiet.pl
Foto: Shutterstock.com
