Wiele osób ma problem, gdyż nie potrafi zmobilizować się do tego, by w końcu zrealizować wyznaczone sobie cele. To sprawia, że wciąż odkładają na później to, co już dawno można było osiągnąć.
Słynne "od jutra" to z pewnością coś co prześladuje nie jedną osobę. Niestety najczęściej jest tak, że to "jutro" nie nadchodzi. Czy można jakoś poradzić sobie z odkładaniem wszystkiego na później i spróbować zmienić ten nawyk? Naukowcy twierdzą, że tak.
Zobacz też: POMYŚLĘ O TYM JUTRO...
Według najnowszych badań recepta tkwi w tym, by zbudować większy związek między przyszłością, w której widnieją nasze życiowe cele, a teraźniejszością, w której żyjemy. Dzięki temu łatwiej będzie zacząć realnie przybliżać się do wyznaczonych zadań. Jak to zrobić?
Badania pokazały, że uczestnicy wykazywali znacznie większe prawdopodobieństwo wcześniejszego przygotowywania się do przyszłego egzaminu, czy planowania ważnego przyjęcia w sytuacji, gdy czas do danego wydarzenia mierzony był w dniach lub godzinach, a nie miesiącach, czy latach.
Zobacz też: JAK PLANOWAĆ CEL, ABY GO OSIĄGNĄĆ?
Okazało się, że gdy badacze zmienili jednostkę liczenia czasu z miesięcy na dni, uczestnicy zaczynali wykonywać zadanie o 29,7 dni wcześniej. W momencie, gdy zamieniono wieloletni cel na miesiące, został on zrealizowany średnio 8,7 miesięcy wcześniej. Duża różnica, prawda?
Jaki jest zatem wniosek? Jeśli będziemy planować czas realizacji zadania w dniach, godzinach, czy minutach, szybciej osiągniemy wyznaczony cel. To sprawi, że cel nie będzie się wydawał tak bardzo odległy i dzięki temu szybciej zmobilizujemy się do jego realizacji.
Zobacz też:
Kim są rodzice gwiazd?
Źródło: Milionkobiet.pl
Foto: Shutterstock.com
