Najnowsze badania dowodzą, że dzieci, które wychowały się z domowymi zwierzętami, w dorosłym życiu rezygnują z jedzenia mięsa i przechodzą na wegetarianizm. Dzieci te odczuwają empatię w stosunku do zwierząt i nie chcą ich jeść. Częściej dotyczy to kobiet niż mężczyzn, którzy są zdania, że zwierzęta podlegają ludziom.

- Kiedy odczuwa się empatię do zwierząt, ciężej je zjeść - powiedział prof. psychologii Hank Rothgerber, wegetarianin od 12 lat, który przeprowadził najnowsze badania dotyczące wegetarianizmu i posiadania zwierząt domowych. Z jego badań wynika, że dzieci, które wychowały się ze zwierzętami domowymi mają rozwiniętą empatię w stosunku do zwierząt i w dorosłym życiu rezygnują z jedzenia mięsa, przechodząc na wegetarianizm. Badania Hanka Rothgerbera wykazały, że osoby, które nie miały zwierząt, oceniały jedzenie mięsa w sposób pozbawiony skrupułów i uważały, że zwierzęta podlegają ludziom, którzy są stworzeni do jedzenia mięsa. Częściej taką postawę reprezentują mężczyźni. Kobiety są bardziej empatyczne i nawet jeśli nie posiadały zwierząt, to zwracają uwagę na ich cierpienie. Kobiety znacznie częściej niż mężczyźni angażują się też w walkę o prawa zwierząt.

Zobacz: Masz alergię, a chcesz mieć zwierzątko? Jest na to rozwiązanie - jeż pigmejski!

Przeczyta też: Wysterylizuj bezpłatnie pupila