Co psycholog wie o seksie? Zna człowieka "od pasa w górę", ao …

Przeczytaem wstrzsajcy wywiad z prof. Ew Gruz, która stwierdza straszne rzeczy o polskim wymiarze sprawiedliwoci. cile: o tzw. "biegych". Zawsze miaem przeczucie, e jest le, ale nie mylaem, e a tak! Zawsze te miaem wtpliwoci co do kompetencji psychologów - absolwentów polskich uczelni - w zakresie seksuologii. Okazuje si, e braki s nie tylko w tej dziedzinie: w polskim systemie biegym moe by prawie kady.

To problem nie tylko seksuologii. Pisz tu gównie o tym, bo to tematyka mi bliska. Wanie problematyk seksualnoci zajmowaem si pó wieku (cho w ograniczony sposób, bo zasadniczo seksualnoci dzieci i modziey). I sam miaem kiedy naciski, by zosta biegym. Braem udzia w dwu czy trzech sprawach i uciekem od tego. Nigdy nie czuem si kompetentnym, by rozstrzyga o ludzkiej przyszoci.

Ustalmy par faktów. Po pierwsze, sd, cho "najwyszy biegy", to jednak skada si z prawników. Ci nie mog by i nie s fachowcami we wszystkich sprawach. Opieraj si na opiniach biegych. Tak naprawd wyrok zaley od ich opinii. Mówic z przesad (ale umiarkowan): to "biegli" wydaj wyrok. Po drugie, w zakresie wymiaru "sprawiedliwoci" panuje w Polsce redniowieczny, nieludzki system kar wizienia. Prof. Jan Widacki pisa mi, e w wiecie istnieje powany ruch oporu przeciw wizieniom jako systemowi kar. Tymczasem kodeks nasz sobie nie auje. Byo takie przysowie "rok nie wyrok" i miao cig dalszy: "a dwa lata - jak za brata". A co to jest wizienie, pisaem ju. Jeden z komentatorów (dzikuj piknie) poprawi mnie: ju nie jest a tak podle, jak ja opisywaem na podstawie relacji sprzed dziesitków lat. (Jednak mnie wtedy nie chodzio o ocen wizienia jako... wanie, jako czego? Narzdzia zemsty? Sposobu na odczowieczenie? Na nieodwracalne wykluczenie? No, ale to inny temat...). Jeeli przytaczam tu problem nieludzkoci wizienia, to po to, by uwypukli rol biegego.

Czsto tak naprawd to biegy decyduje, czy i na jak dugo  C Z O W I E K  trafia do klatki. A czasem w jednej sprawie kilku biegych psychiatrów róni si diametralne opini. To który z nich ma racj? Niepokoj mnie ekspertyzy biegych psychiatrów, ale nie mona im zarzuci braku studiów. Akurat studia lekarskie s niezwykle dugie i cikie. Moe po prostu "materia" zdrowia psychicznego jest tak zoona? Zapewniam jednak, e i seksuologia, jak psychiatria, jest wyjtkowo rozleg i skomplikowan wiedz. Znam jedynie kilku (!) seksuologów, do których mam zaufanie i sam powierzybym im spraw do oceny. Ilu ogóem takich moe w Polsce by?

Tymczasem (kto nie wie, to niech si dowie) biegymi w zakresie seksuologii s w Polsce w znakomitej wikszoci nie psychiatrzy i nie seksuolodzy, a... psycholodzy. Ci sami, którzy nigdy na studiach nie uczyli si seksuologii! Bo takiego przedmiotu na ich studiach nie ma. Nigdy te nie zdawali z seksuologii uniwersyteckiego egzaminu. Ci uczciwsi moe odbyli jakie studia podyplomowe, moe si gdzie czego douczyli. Ale tak "Bogiem a Prawd": chyba nie bardzo jest gdzie? (Mog wspomnie o dwu chwalebnych wyjtkach: prywatnej Szkole Wyszej Psychologii Spoecznej i publicznym Uniwersytecie Adama Mickiewicza. Tam  i  t y l k o  tam s na studiach w miar powanie uwzgldnione problemy seksuologii, ale te w zbyt skromnym wymiarze).

Naprawd: nasi psycholodzy znaj czowieka "od pasa w gór". O "dole" maj mgliste lub adne pojcie. Nie uznam kompetencji psychologów do opiniowania (czy orzekania) w sprawach seksu dotd, dokd na studiach nie bd oni mieli obowizkowo 100 godzin nauki o biomedycznych podstawach rozwoju i zdrowia, z szerokim uwzgldnieniem neurofizjologii, gównie mózgowia i hormonów. Po tym domagam si 200 godzin zaj z seksuologii i powanego egzaminu uniwersyteckiego. A nastpnie praktyki i zdania egzaminu na biegego (ze znajomoci prawa i praktyki sdowej) oraz poznania ycia wizie - dokd takowe bd istnie.

Bo seks w yciu czowieka odgrywa decydujc rol. A zachowania seksualne podlegaj naciskom spoecznym i obyczajowym (tradycji!). Jeszcze pó wieku temu fakt bycia gejem wystarcza, by by skazanym. I to W  E U R O P I E - przykadem jest Oscar Wilde. Naciski opinii, tradycja, terror Kocioa wywieraj tu wielki wpyw. I co? I o losie oskaronego decyduje kto, kto jest niedouczony. A czasem wprost nieuk - ale jake zarozumiay i pewny siebie. Biada rodakom, którzy trafi przed sd wspierany polskim "biegym"!

Leave a Reply