Sennym nastrojom sprzyja praktycznie puste kalendarium makro. Wczoraj jedyną ciekawą informacją był głęboki spadek produkcji przemysł owej na Wyspach w styczniu (-2,9% r/r vs oczek. -1,1% r/r). Słaby odczyt pogarszał sentyment inwestycyjny w Europie przyczyniając się do dalszego osłabienia funta.
W relacji do dolara brytyjska waluta jest już najtańsza od blisko 3 lat. Dynamiczne ruchy obserwowaliśmy także na jenie po plotkach o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia BoJ i tym samym zwiększenia QE. Ostatecznie nie został y one potwierdzone. Brak wzrostowych impulsów przyczynił się więc do wyhamowania
wygrzanego DAX'a (-0,2%) czy indeksów na Wall Street. SP500 symbolicznie stracił 0,4% (1549,6 pkt) pozostając w okolicy historycznych rekordów. Tamtejszy rynek wciąż oczekuje głębszej korekty. Na wyobraźnię działa sytuacja z 2007 roku, kiedy historyczne rekordy z okresu bań ki milenijnej (2000 rok) udało się tylko nieznacznie poprawić , po czym zawitała bessa.
Teraz psychologia rynku jest zupełnie inna i po tzw. "ścianie strachu" indeksy wdrapują się systematycznie wyż ej (rekordy DJIA).
...Więcej informacji w załączniku
Krystian Brymora
Dom Maklerski BDM SA
az
- Całość w formacie PDF [PDF, 302KB]