
Witkowski prowadzi projekt "Zakazana psychologia", w ramach którego powstają książki demaskujące oszustwa i nadużycia, jakich dopuszczają się osoby uważające się za psychologów. – W tym ogromnym worku, jaki nazywamy psychologią, jest mnóstwo szarlatanerii, wróżenia z fusów, ale jest też sporo rzetelnej wiedzy opartej na empirycznych, twardych podstawach. Chciałbym pokazać obraz tej rzeczywistej psychologii. Żeby to zrobić, trzeba zdemaskować wszystkie niecne praktyki – zaznaczył.
"Niecne praktyki" prowadzą czasami do tragicznych skutków. Według Witkowskiego zaliczyć można do nich przynajmniej niektóre terapie więzi, które mają zbudować relację między dzieckiem adopcyjnym i rodzicem. W ich ramach stosuje się zabiegi holdingu, czyli przytulania, i rebirthingu, czyli ponownego narodzenia. Mają one doprowadzić do przełamania się dziecka, otwarcia na nową więź. W praktyce dzieci często nie chcą brać udziału w tych zabiegach, więc są do nich zmuszane. Matki kładą się na przykład na dziecku, które krzyczy i wyrywa się.
– Terapia więzi ma na swoim koncie przypadki śmiertelne na skutek uduszenia, zagłodzenia dzieci, doprowadzenia do stanu wyniszczenia. To wynik zalecanego stosowania bezpośredniego przymusu, jeśli dziecko jest krnąbrne – zauważył Witkowski.
Doktor podkreślił, że w Polsce psychoterapeutą może zostać de facto każdy, nawet osoba, która nie posiada specjalistycznego wykształcenia. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest m.in. chaos panujący w polskim prawie. Istnieje wprawdzie Ustawa o zawodzie psychologa, ale – jak powiedział Witkowski – jest ona martwa i niewiele osób przejmuje się jej zapisami.
źródło: TOK FM
Open all references in tabs: [1 - 3]