Prawa zwierząt a prawa ludzi

O etycznym i psychologicznym podejściu ludzi do zwierząt, i o tym co współczesna psychologia mówi o szowinizmie gatunkowym z Magdaleną Grzybowską, kulturoznawcą, a także założycielką fundacji „Noga w Łapę - razem idziemy przez świat" rozmawia Joanna Szubierajska z Ekologia.pl.

Joanna Szubierajska: W trakcie wykładu „tabu mięsożercy", który odbył się w ramach Ogólnopolskiego Tygodnia Wegetarianizmu padło pytanie: Kim jest człowiek i czym się różni od zwierzęcia?

Magdalena Grzybowska: Tak naprawdę nie ma dobrego wyjaśnienia. Jesteśmy akurat w takim momencie historii ludzkości, kiedy na nowo definiujemy co to jest człowiek i jaka jest różnica, może nie tyle pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem, ale pomiędzy człowiekiem, a innymi zwierzętami. Jeżeli próbujemy ustalić różnice na zasadzie jakiś cech – rozum, dusza, narzędzia czy kultura, to w dyskusji filozoficznej od razu widać, że te podziały są znoszone. Jedynie tabu kulturowe chroni granicę pomiędzy tym co ludzkie, a tym co zwierzęce.

Czyli granica między światem ludzi, a pozostałym królestwem zwierząt zaciera się?

Człowiek to zwierzę. Zapominamy o tym i nie chcemy o tym myśleć, ale tak jest. Oczywiście zależy kto jaką przybiera perspektywę. Są ludzie radykalni, którzy uważają, że ludzkość to tylko jeden z gatunków, wirus, który opanował naszą planetę, który niszczy inne gatunki, którego liczebność niedługo spadnie. Z drugiej strony nie możemy zaprzeczyć, że ludzkość to wirus wyjątkowy, że ludzie stworzyli wiele wspaniałych rzeczy.

Za: Ekologia.pl

Więcej

Leave a Reply