Do powyższych wniosków doszła studentka psychologii SWPS, Katarzyna Drapała.
Studentka sprawdziła, jak poziom zaufania i percepcja świata wpływa na nasze poczucie moralności. W badaniu uczestniczyła grupa 150 osób w wieku 30-51 lat. Wynikło z niego, że im osoba była bardziej wrażliwa na nieuczciwość, tym miała wyższy poziom zaufania. Osoby bardziej ufne nie chcąc zawieść innych przestrzegają obowiązujących norm, szybciej wychwytują niewłaściwe zachowania, a także starają się im zapobiegać.
Osoby pozytywnie nastawione do świata wykazywały większe zaufanie do otoczenia. Osoby ufne i
przeświadczone o przychylności świata, w trakcie badania tak samo
negatywnie oceniały nieuczciwe zachowanie rodziny, przyjaciół, jak i obcych
osób. Jedyna różnica polegała na sposobie reakcji. Bezpośrednio byli gotowi zwrócić uwagę tylko bliskim osobom a pośrednio nieznajomym.
Część badanych pozostawała bierna wobec niemoralnego zachowania. Dlaczego? Brak
reakcji wobec postawy osób bliskich tłumaczyli tym, że problem ich nie
dotyczy, w przypadku nieznajomych powodem była niechęć przed rozpoczęciem awantury. – Niskie zainteresowanie nieuczciwym
zachowaniem innych wykazują osoby, którym zależy na aprobacie
społecznej. Wydaje im się, że gdy jawnie nikogo nie potępiają, to
zasługują na większą sympatię i szacunek. Nie chcą narażać się na
odepchnięcie przez osoby, których postępowanie odbiega od normy – mówi
autorka badania.
Badanie zrealizowano w 2012 r. w ramach pracy magisterskiej "Zaufanie społeczne i nadzieja podstawowa a moralność" przez Katarzynę Drapałę, pod kierunkiem dr Katarzyny Growiec, psychologa SWPS.